Nie lubię poniedziałków...
ale z dobrą kawą świat nabiera barw :)
Uwielbiam
wpierw usiąść sobie z filiżanką kawy, a następnie szyć oraz tworzyć przedmioty, które
uszczęśliwią lub zainspirują innych- co prawda później w trakcie angażującej pracy
szybko zapominam o niej.
To właśnie kawa stała się inspiracją do stworzenia tych uroczych , "troszkę" niewyspanych sówek ;)
dobrego tygodnia!
(materiał: filc 0.1mm)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz